Waginoza bakteryjna w ciąży: wszystko, co musisz wiedzieć o tej infekcji

2015-09-03 18:03

Waginoza bakteryjna w ciąży może być niebezpieczna dla dziecka, dlatego warto zrobić wszystko, by to ryzyko ograniczyć do minimum. Przeczytaj więc, jakie są objawy waginozy bakteryjnej w ciąży, jak walczyć z tą infekcją oraz w jaki sposób można jej zapobiegać.

waginoza bakteryjna w ciąży
Autor: Thinkstock|thinkstockphotos.com Waginoza bakteryjna w ciąży moża nawet prowadzić do poronienia.

Spis treści

  1. Waginoza bakteryjna w ciąży: objawy
  2. Waginoza bakteryjna w ciąży: dlaczego jest groźna?
  3. Waginoza bakteryjna w ciąży: częste nawroty
  4. Waginoza bakteryjna w ciąży: dobre i złe drobnoustroje
  5. Waginoza bakteryjna w ciąży: nie wstydź się zakażenia
  6. Waginoza bakteryjna w ciąży: zapobieganie
  7. Waginoza bakteryjna w ciąży: pomocne probiotyki
  8. Waginoza bakteryjna w ciąży: nie rób żadnych irygacji!

Waginoza bakteryjna w ciąży jest groźna dla dziecka, więc bezwzględnie wymaga leczenia. Przeczytajcie więc, jak można uniknąć tej infekcji, jakie są jej objawy i w jaki sposób można z nią walczyć.

Waginoza bakteryjna w ciąży: objawy

Waginoza bakteryjna w ciąży (inna nazwa tego schorzenia to bakteryjne zakażenie pochwy) wymaga leczenia, ale sam fakt, że masz w ciąży upławy, czyli że wydzielina z pochwy jest bardziej obfita niż dawniej, nie powinien budzić niepokoju. Wszystko zależy od tego, jaka jest ta wydzielina. Jeśli jest wodnista, mlecznobiała (czy nawet żółtawa po wyschnięciu) i nie ma nieprzyjemnej woni – zazwyczaj nie masz się czym martwić. To objaw fizjologiczny, typowy dla ciąży, związany ze zmianami hormonalnymi.

Jednak gdy upławy są zielonkawe lub żółte, o serowatej konsystencji i przykrym zapachu, a ponadto odczuwasz swędzenie i pieczenie – prawdopodobnie doszło do bakteryjnego lub grzybiczego zakażenia pochwy i cierpisz na waginozę bakteryjną w ciąży.

Przeczytaj również o innych dolegliwościach intymnych, które doskwierają kobietom w ciąży

Waginoza bakteryjna w ciąży: dlaczego jest groźna?

Jeśli podejrzewasz u siebie waginozę bakteryjną w ciąży, nie zwlekaj z wizytą u lekarza. Leczenie jest bezpieczne nawet w I trymestrze, natomiast skutki nieleczonej, długotrwałej infekcji mogą być bardzo groźne. Powikłania bakteryjnego zakażenia pochwy (waginozy bakteryjnej w ciąży) w przypadku kobiety w ciąży mogą prowadzić do:

  • poronienia
  • przedwczesnego pęknięcia pęcherza płodowego
  • porodu przedwczesnego
  • urodzenia dziecka o niskiej masie urodzeniowej (hipotrofia płodu)
  • zapalenia błony śluzowej i mięśnia macicy po porodzie
  • przedłużonego gojenia się, a nawet rozejścia się szwu po nacięciu krocza
  • nawracających zakażeń dróg moczowych
  • zapalenia i ropni narządów miednicy mniejszej

Poznaj również przyczyny toksoplazmozy w ciąży i metody jej leczenia!

Waginoza bakteryjna w ciąży: częste nawroty

W przypadku infekcji, lekarza, który zleci wykonanie niezbędnych badań i ustali rodzaj zakażenia. Leczenie nie jest skomplikowane. W przypadku waginozy bakteryjnej w ciąży stosuje się bezpieczne dla płodu leki doustne lub stosowane miejscowo, a zakażenie drożdżakami (Candida albicans), czyli waginozę grzybiczną leczy się dopochwowymi globulkami lub kremami. Może się wydawać, że skoro leczenie jest łatwe, to nie ma się czym przejmować. Ale problem polega na tym, że takie infekcje często wracają – po 3 miesiącach od zakończenia kuracji ryzyko nawrotu waginozy bakteryjnej sięga 30 proc., a po 9 miesiącach – nawet 80 proc.! Poza tym u ok. 15 proc. kobiet występuje bezobjawowa postać tego schorzenia – szczególnie niebezpieczna u kobiet w ciąży. Jeśli nie zauważysz objawów, to nawet nie wiesz, że masz infekcję, nie zaczniesz więc leczenia, a groźne skutki takiego zaniechania już znasz. Jak bronić się przed niewidzialnym wrogiem? 

Przeczytaj również: Poronienie samoistne: objawy, przyczyny, dalsze leczenie

Waginoza bakteryjna w ciąży: dobre i złe drobnoustroje

W pochwie, czyli zacisznym, wilgotnym i ciepłym miejscu panują wręcz idealne warunki do bytowania mikroorganizmów. I jest ich tam niemało: w waginie zdrowej dorosłej kobiety żyje ok. 100 gatunków bakterii. Najliczniejsze są pałeczki kwasu mlekowego (Lactobacillus), które w wyniku fermentacji glikogenu obecnego w komórkach nabłonka pochwy wytwarzają kwas mlekowy. Kwas ten jest odpowiedzialny za utrzymanie kwaśnego środowiska (pH od 3,8 do 4,5), które nie pozwala rozmnożyć się zbyt mocno bakteriom chorobotwórczym.

A więc Lactobacillus odpowiadają za prawidłową mikroflorę i odczyn pochwy. Oprócz nich w pochwie są też liczne bakterie tlenowe i beztlenowe oraz drożdżaki. Nawet obecność bakterii o tak groźnie brzmiących nazwach jak paciorkowiec czy gronkowiec złocisty nie oznacza stanu chorobowego. Bytują one w drogach rodnych wielu zdrowych kobiet i im nie zagrażają, dopóki w tym ekosystemie panuje równowaga.  Jednak o jej zachwianie nietrudno – może je spowodować np. stosunek seksualny, miesiączka, choroba, czy nawet tak błahe czynniki jak niewłaściwa bielizna (np. z nieprzewiewnych tkanin).

Wielką zmianą jest oczywiście ciąża, ponieważ pod wpływem działania hormonów ciążowych odczyn pochwy zmienia się z kwaśnego na zasadowy. A zasadowe pH (powyżej 4,5) sprawia, że łatwo namnażają się bakterie chorobotwórcze, co prowadzi do dysbakteriozy i pojawienia się uciążliwych objawów. Przy kolonizacji pochwy i sromu drożdżakami wartość pH wprawdzie mieści się w normie, ale i tu przyczyną infekcji są często zmiany hormonalne związane z ciążą.

Przeczytaj również: Jakie są objawy rwy kulszowej w ciąży i jak ją leczyć?

Waginoza bakteryjna w ciąży: nie wstydź się zakażenia

Infekcje intymne traktuje się często jak choroby wstydliwe. Uważa się, że wywołują je zaniedbania higieniczne, stosunki seksualne z różnymi partnerami, korzystanie z publicznych toalet. Tymczasem te sytuacje, owszem, sprzyjają zachorowaniu, ale stanowią główne źródło zarażenia tylko w przypadku rzęsistkowicy, bo jest to choroba przenoszona drogą płciową.

Natomiast źródło zakażeń bakteryjnych i grzybiczych pochwy, czyli również waginozy bakteryjnej w ciąży oraz pęcherza moczowego stanowią patogeny i grzyby pochodzące z własnego przewodu pokarmowego. Są one przenoszone z odbytu w okolice pochwy podczas zwykłych zabiegów higienicznych (odległość między odbytem a ujściem pochwy to tylko 4 cm). A zatem przenosimy je same: myjąc się, podcierając, wycierając te okolice ręcznikiem. Zresztą jest to tak mały dystans, że bakterie i drożdżaki mogą przebyć go same. A gdy dotrą do pochwy i napotkają odpowiednie warunki, rozmnażają się tam bez przeszkód. Nawet duża dbałość o higienę nie zawsze chroni przed waginozą bakteryjną w ciąży.

Przeczytaj również o innej infekcji intymnej w ciąży i dowiedz się, czym jest rzęsistkowica!

Waginoza bakteryjna w ciąży: zapobieganie

W ciąży, kiedy zwłaszcza zakażenie bakteryjne (często bezobjawowe) może być niebezpieczne, dołóż starań, by do minimum zmniejszyć ryzyko infekcji. Pamiętaj więc, aby: podcierać się od przodu do tyłu, do podmywania się używać mydła glicerynowego lub płynów o lekko kwaśnym odczynie, nie używać myjki ani gąbki, nie nosić obcisłych ubrań ze sztucznych tkanin.

Waginoza bakteryjna w ciąży: pomocne probiotyki

Zasadnicze znaczenie w profilaktyce waginozy bakteryjnej w ciąży ma jednak przyjmowanie probiotyków, które odbudowują prawidłową florę bakteryjną pochwy. Probiotyki to żywe drobnoustroje, które podane w odpowiedniej ilości, wywierają korzystny wpływ na zdrowie. Często mylnie uważa się, że probiotykiem jest każdy jogurt zawierający bakterie z rodzaju Lactobacillus acidophilus. Tymczasem taki napis nie mówi nawet, co to za bakteria, a szczepów bakterii Lactobacillus acidophilus są setki! Probiotyk o określonym działaniu to ściśle wyselekcjonowany, szczegółowo określony szczep bakterii – ich nazwa powinna być trójczłonowa i zawierać: rodzaj, gatunek, szczep.

Kanadyjski mikrobiolog dr Gregor Reid udowodnił naukowo, że w odbudowywaniu prawidłowego ekosystemu pochwy pomagają zwłaszcza dwa szczepy pałeczek kwasu mlekowego: Lactobacillus rhamnosus GR-1 i Lactobacillus reuteri RC-14. Oba te szczepy zawiera np. preparat LaciBios Femina. Stosuje się go doustnie – nie tylko nie obniża to jego skuteczności w porównaniu do drogi dopochwowej (jak mogłoby się wydawać), ale co więcej, wchodzące w jego skład bakterie probiotyczne, naśladując naturalną drogę wnikania patogenów jelitowych, wykazują działanie ochronne już od momentu przyjęcia leku. Zawarte w preparacie bakterie probiotyczne namnażają się w przewodzie pokarmowym, a potem drogą skórną (tak jak bakterie chorobotwórcze) docierają z odbytu do pochwy. Tam wytwarzają i uwalniają substancje o właściwościach antybakteryjnych, które ograniczają wzrost złych bakterii i grzybów, a w rezultacie powstanie infekcji takich jak waginoza bakteryjna w ciąży. Innym dostępnym na rynku probiotykiem ginekologicznym jest prOVag. Warto stosować któryś z tych preparatów, by zapobiegać infekcjom i wspomagać ich leczenie (LaciBios Femina można zażywać nie tylko po, ale też w trakcie kuracji antybiotykowej).

Przeczytaj również, kiedy stosować probiotyki w ciąży!

Waginoza bakteryjna w ciąży: nie rób żadnych irygacji!

W internecie znaleźć można różne "domowe" sposoby radzenia sobie z infekcją. To nieprawda! Nie wierz, że pomoże ci irygacja (płukanie pochwy) roztworem z octu, kwasku cytrynowego, kefirem, sokiem z cebuli czy czosnku.

Nie rób żadnych irygacji bez konsultacji z lekarzem! Irygacja niszczy mikroflorę pochwy i trzeba aż 72 godzin, by ją odbudować; złe bakterie i grzyby mnożą się szybciej.

Dołącz również do wątku na forum Mjakmama24.pl, poświęconego infekcjom w ciąży

miesięcznik "M jak mama"
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza